środa, 16 kwietnia 2014

Od Alexandry: Początek

Wysiadłam z autobusu. Czułam się trochę zmieszana, cieszy mnie fakt, że będę chodzić do Akademii Jeździeckiej, bo zawsze o tym marzyłam; ale czułam również strach, taki strach przed nowymi  rzeczami.  Pocieszał mnie jedynie fakt, że Cavalio czekał już na mnie w stajni.

Angel chyba również była zaniepokojona nowym miejscem. Weszłam z nią do budynku w którym znajdował się internat.  Po 5 minutach znalazłam wreszcie swój pokój. Otworzyłam drzwi, jednak nie było w nim Katherine. No cóż, chciałam bardzo poznać moją nową współlokatorkę, ale muszę jeszcze trochę poczekać.

Przebrałam się w bryczesy i  wyszłam z pokoju, potem z  budynku i popędziłam do stajni.

Boks Cavalie był w środkowej części pomieszczenia. Była piękna pogoda, więc postanowiłam wybrać się w teren.  Ogier był  w miarę czysty, więc szczotkowanie szybko poszło.
Osiodłałam go i wyprowadziłam go tyłem stajni przez padok. Lecz na padoku stała brązowo włosa dziewczyna, szczotkując jakiegoś konia. Wyglądała na dość nie zadowoloną, mimo wszystko postanowiłam podejść.

- Cześć! Jestem Alex - zaczęłam pewnie.

~~~~~~~~~~

< Jasmine? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz